Przestańcie pierdolić. Tematy muzyczne stojo ugorem.
Siedziałem na wielu forach i owszem informowali tam o usunięciu posta, ale zawsze towarzyszył temu warn.
Kvath był najlepszym modem jakiego miało to forum!
Wtedy nie bylo takiej fajnej kadry.
Klaudia?
Chyba jednak wie.
Jak była afera wtedy, to usunął jej Kvath (i tutaj afera była słuszna, bo post nie powinien zostać usunięty). Potem były usuwane przeze mnie, ostatnio przez Ver.
w ciągu ostatnich 3 lat udzielałam się na 3 forach i na każdym dostawało się powiadomienie o usunięciu posta. poza tym nie przesadzajmy, nie pisze się tu jakoś strasznie dużo postów, żeby nie dało rady ogarnąć tych skasowanych.
Jeśli ktoś będzie chciał wiedzieć, dlaczego jego post został usunięty, niech pisze na pw czy gg do kogoś z kadry, a informacja będzie udzielona.
Klaudia pytała z milion razy i chyba do dzisiaj nie wie kto usuwał jej posty ;p
Ostatnio pytałem kto mi posta skasował to nikt nie wiedział. Każdy "to nie on" był.
Dokładnie. Jak ktoś na prawdę będzie miał wątpliwości to zawsze może kogoś z nas zapytać, ale wysyłanie do każdego pw z wyjaśnieniami jest zbędne w większości przypadkach.
Gdybym miała pisać do każdego, kto napisze "aha" czy coś w ten deseń, że usunęłam jego posta, to i ja bym nic innego nie robiła, tylko wiadomości wysyłała, a i Wy w rezultacie mielibyście pozapychane skrzynki. Zresztą mnóstwo postów jest tak oczywistych do usunięcia, że wydaje mi się, że większość użytkowników wie, za co ich post został skasowany. Jeśli ktoś będzie chciał wiedzieć, dlaczego jego post został usunięty, niech pisze na pw czy gg do kogoś z kadry, a informacja będzie udzielona.
Poza tym na mało którym forum w ogóle udziela się informacji, za co post został usunięty czy za co ktoś tam dostał bana. Każdy user, którego post został skasowany, powinien znać regulamin, a wtedy nie miałby problemu ze zrozumieniem, dlaczego tak, a nie inaczej.
Przy was nie idzie wyrobić. Chyba że za każdy post usunięty będę dawał warna, nie mam zamiaru wysyłać do takiego Kvatha informacji o każdym wywalonym poście.
Equus napisał:
kiedyś adminowała tu Lady Vampire, która informowała o kasowaniu posta przez pw, podawała także powód usunięcia. propsuje takie działanie.
^
tak chyba jest na większości for, przynajmniej wiem do kogo i o co się przypierdolić :P
kiedyś adminowała tu Lady Vampire, która informowała o kasowaniu posta przez pw, podawała także powód usunięcia. propsuje takie działanie.
Rog3r napisał:
Tak się czyni w wątku organizacyjnym.
Po co pisać to wątku organizacyjnym? Chodzi o to, żeby user skasowanego posta o tym wiedział. ;f
Milcz sługusie.
Tak się czyni w wątku organizacyjnym.
Uprawiam mały necroposting i zgłaszam propozycję, by ten kto kasuje czyjś post, napisał potem temu komuś, co skasował i za co (żebym wiedział do kogo mam się dopierdalać np).
kudlaty_a7x napisał:
myślę że tak
Więc,jak nikt sie temu nie sprzeciwia,to wprowadźmy to dziś, jak pisał Maktare :>
myślę że tak
kudlaty_a7x napisał:
jak dla mnie git
To co ,wprowadzamy to w Nasz regulamin ? : >
Dla mnie też w porządku : )
jak dla mnie git
Je bym proponował aby nie wyznaczać jakichś bardzo sztywnych ram dla sytuacji kiedy można pisać pod postem, a kiedy nie. Optowałbym raczej za tym aby administratorzy i moderatorzy mieli wolną rękę w ocenie, bo sytuację zdarzają się bardzo różne. Dlatego też proponuję następującą modyfikację regulaminu. Zamiast:
POD ŻADNYM POZOREM NIE PISAĆ POSTA POD POSTEM
dać to:
POD ŻADNYM POZOREM NIE PISAĆ POSTA POD POSTEM W KRÓTKIM ODSTĘPIE CZASU
Co o tym myślicie?
co do wątków bez odzewu jestem za tym żeby mozna było napisać jeśli się jakiegoś newsa na temat zespołu wrzuca
post pod postem niechaj będzie jak jest cisza w wątku od jakiegoś tam czasu. ale jak użytkownik gada sam ze sobą to nie :P
Uważam, że post pod postem w przypadku długiej ciszy w dyskusji to jedno, a co innego "monodyskusja" w wątku, który nie miał odzewu... Nie W pierwszym przypadku mogę zmienić zdanie i być na tak, niech Wam będzie, natomiast w drugim - jestem na nie.
Ja jestem za.