Rob Zombie, właśc. Robert Wolfgang Zombie, pierwotnie Robert Cummings (ur. 12 stycznia 1966 r. w Haverhill, Massachusetts) – amerykański muzyk heavymetalowy, reżyser, pisarz i twórca komiksów. Zombie jest wielbicielem i twórcą horrorów gore.
Obecny skład:
- Rob Zombie - wokal (od 1997)
- John 5 - gitara, wokal (od 2005)
- Piggy D. - bas, wokal (od 2006)
- Joey Jordison - perkusja (od 2010)
Byli członkowie:
- Mike Riggs – gitary, wokal (1997–2003)
- John Tempesta – perkusja, wokal (1997–2004)
- Blasko – bas, wokal (1997–2006)
- Tommy Clufetos – perkusja (2005–2010)
Dyskografia:
- Hellbilly Deluxe (1998)
- The Sinister Urge (2001)
- Educated Horses (2006)
- Hellbilly Deluxe 2 (2010)
http://www.robzombie.com/
http://www.myspace.com/robzombie
Ostatnio edytowany przez Maktare (2010-11-14 14:43:12)
Offline
Secret Apprentice
Czy "La Sexorcisto..." nie jest przypadkiem albumem White Zombie, byłej kapeli Roba? :]
Offline
Tak, tą płytkę WZ nagrali w 1992.
Z najnowszych wieśći: nowy krążek RZ wyjdzie w 2010. Zombie związał sie z Roadrunner Records, która jest europejską wytwórnią
Jeden z charakterystycznych i doskonałych kawałków: http://www.youtube.com/watch?v=w4N7MEYr … anslated=1
i drugi mój faworyt: http://www.youtube.com/watch?v=1kUNpyvm … anslated=1
Offline
Gość
Ja kojarzę jeden kawałek z soundtracka w Flat Out 2 Nawet spoko
Założyciel
Rob Zombie ma niektore kawalki niezle.
Niektóre to shiza: np. House of 1000 corpse
chyba tak to sie pisalo
nawet jego filmy sa obledne;d
Offline
A ja kojarzę tylko jeden kawałek z "Need for Speed: Underground". Ogólnie nie moja muzyka, ale przy tamtym kawałku fajnie się grało.
Offline
z Drowning Pool nagrał świetny kawałek lecz solowo jakoś mi do gustu nie przypadł. znam dużo lepszych industrialowych wykonawców. The Scorpion Sleeps jest fajnym kawalątkiem
To nie ja ociekam zajębistością.
To zajebistość ocieka mną aby być bardziej zajebistą.
Offline
Poprawiłem nieco pierwszy post, bo zawierał albumy z dyskografii White Zombie, a to nie to samo co Rob Zombie solo. Dodałem też linki i nowy album, którego jeszcze nie miałem okazji przesłuchać ;/ Poprzedników znam, ale chyba tylko Hellbilly Deluxe katowałem do granic przyzwoitości swego czasu. A o kawałku z DP pierwsze słyszę O___o
ZAPRASZAM WSZYSTKICH NA MOJEGO NOWEGO BLOGA
http://adresjesttymczasowy.blogspot.com/
Offline
http://www.youtube.com/watch?v=fHukIW7MANw
proszę bardzo Makuś.
To nie ja ociekam zajębistością.
To zajebistość ocieka mną aby być bardziej zajebistą.
Offline
Laserowy Lotos rangi 5.
beatag60 napisał:
Ciekawostką dokonań Roba jest nakręcenie jednego z odcinków "Kryminalnych zagadek Miami"
Rob to w ogóle człowiek renesansu poza tym odcinkiem nakręcił z 4 filmy ( w tym remake kultowego "Halloween") i udziela się jako rysownik.
Offline
User
Najbardziej podeszły mi "Superbeast" i "Living Dead Girl" z Hellbilly Deluxe i "Foxy, Foxy" i "Lord of Salem" z Educated Horses.
Ostatnio edytowany przez maggie_may (2011-11-30 19:33:27)
Offline
Gość
Jeden z pierwszych zespołów, jakich słuchałem. I nie wiem jak mogło mi się to kiedyś podobać ^^ Ale samego Roba lubię