User
King Crimson jakoś mnie nie wciągnął. Posłuchałem debiutu, ale tylko pierwszy kawałek mi się spodobał tak, że nie umiem ustać w miejscu.
Offline
User
A innego proga słuchasz? Mało jest tak równych i zawsze dobrych zespołów jak KC. Czysty geniusz wprost :P
Offline
User
j.w na 100% King Crimson było i jest nadal encyklopedia prog rocka. Debiut był jeszcze wyważony, porównywalny z Pink Floyd, ale później zaczęły się zabawy z jazzem, fusion, muzyką symfoniczną itd. Z kapel które można by wymienić obok wielkiej grupy wyróżniłbym YES i Emerson, Lake and Palmer. Wśród współczesnych około rockowych kapel nie dostrzegam wartych wspomnienia epigonów stylu tej wielkiej trójcy.
Offline