DeadEmotion napisał:

Moonspell też ciekawie grają, tylko wydaje mi się że strasznie awangardowo

Znam znaczenie słowa awangardowy, ale w kontekście Twojej wypowiedzi zabrzmiałao mi to dziwnie;] Znaczy, że co, że nie dobrze, że grają za nowocześnie, tak, za bardzo do przodu, czy co? ;]

Aha. Nie, bo w Twoim zdaniu zabrzmaiło to bardzo pejoratywnie, a to chyba zaleta;]

DeadEmotion napisał:

tylko wydaje mi się że strasznie awangardowo

Ok, ok, ale brzmi pejoratywnie;]

Płyta Wolfheart to obok Gothic twórca gothic metalu (tyle że wyszła troche później i brzmi duzo gorzej ofc;])

FurFur napisał:

kudlaty_a7x napisał:

ja takich problemów w sumie nie mam

Co Ty ze mnie robisz?! xD

nic nic xD

ja Moonspella lubię bardzo. Szczególnie "Alma Mater"

no cóż Hana, co kto lubi Mi styl ludzi gothic nie przeszkadza. znam sporo takich osób i są naprawdę w porządku. A co do wycia do księżyca no to powiem tak:
żeby coś było gotyckie nie musi być zresztą żeńskiego operowego śpiewu. większości ludziom tak to się kojarzy. Niektórzy myślą że Nightwish to gothic <hahaha>

ale prekursorzy nie grali czegoś takiego

Hero. napisał:

Uwielbiam Within Tempation i zgadzam się kościelne wyjce są dręczące ale najgorzej jest jak tymi wyjcami stają się faceci ... łoj!

A jakie przykłady wyjców-facetów w gotyku masz na myśli?

Ha, ja tam bardzo lubię gotyk, w całej jego rozpiętości. Uwielbiam męskie wokale Sisters of Mercy, Paradise Lost czy Clan of Xymox… Jak również nie mam problemu z akceptacją kościelnych wyjców  w wydaniu kobiecym tj.: WT, Penumbra czy Sirenia… Uwielbiam gotycki mrok ;D Cóż, wszystko jest kwestią gustu

Darzamat jest genialny, Nera to bardzo utalentowana wokalistka. Facet też daje radę, zwłaszcza live. Swoją drogą, muszę poszukać jakiejś ich płyty, jakiś rok już ich nie słuchałam.

Within Temptation, to nie jest gotyk, do jasnej ciasnej! Enter i The dance, to jeszcze, ale reszta? ME to symfoniczny metal, a reszta to już bardziej rockowa muzyka...