zanetka1703 napisał:

Za to lubię Madhouse (...)

Kocham ten utwór nieprzeciętnie <3333 jest do niego przesłitaśny teledysk ; > http://www.youtube.com/watch?v=uGHsxMqpL0c
W ogóle cała Spreading The Disease mi się podoba ; D

Ostatnio edytowany przez FurFur (2010-03-30 19:59:59)

FurFur napisał:

zanetka1703 napisał:

Za to lubię Madhouse (...)

Kocham ten utwór nieprzeciętnie <3333 jest do niego przesłitaśny teledysk ; > http://www.youtube.com/watch?v=uGHsxMqpL0c
W ogóle cała Spreading The Disease mi się podoba ; D

Fajny ;D
"Madhouse" jest piosenką z płyty  „Return of The Killer A's” ? Okładka tej płyty jest trochę dziwna xD
Jest na niej szalona,wyglądająca na agresywną . . . mucha xD
Z tej płyty to jeszcze dobra jest piosenka "Bring The noise" to jest bodajże piosenka z tą grupą . . Public Enemy.
Oprócz "bring the noise" podoba mi sie  jeszcze "only" i "Metal Thrashing Mad"

Nie, jest ze Spreading The Disease. To ich drugi album. Return of The Killer A's to takie gratest hits.

FurFur napisał:

Nie, jest ze Spreading The Disease. To ich drugi album. Return of The Killer A's to takie gratest hits.

Aaa to mi sie troche płyty pomyliły. ?Moze dlatego ze słucham od tygodnia

Chociaż w sondzie nie zaznaczyłam Anthrax-ów tylko Megadeth bo ich piosenki bardziej mi podchodza na dzien dzisiejszy.

Własnie słucham na YT piosenkę "What doesn't die " ciekawa :)szczególnie początek klipu jest mocny,te zombi i krzyk i od razu gitarki ,mocno od poczatku

bardzo przyjemnie mi wszedł kawałek "Safe Home", chociaż po Anthraxie takiego wylajtowanego melodyjnego grania zalatującego Hellyeah stylem bym się nie spodziewał

Zajebisty zespół z poczuciem humoru! Pięknie zagrali na Sonisphere!
Albumy Among The Living i Spreading The Desaease to klasyki
I Am The Law!
A Belladonna rządzi ^^

Ostatnio edytowany przez marzen666 (2010-06-22 21:20:33)

Kawałek Medusa wymiata ! Mój ulubiony ;p

Kapela naprawdę niezła. Przyznam się, że głos Belladony niesamowicie mi się spodobał, dziś uważam go za jednego z moich ulubionych wokalistów.
Najbardziej przypadły mi do gustu albumy "Spreading the Disease", "Among the Living" oraz "State of Euphoria". Debiut jest spoko, ale jakoś nie mogę się do niego ostatecznie przekonać, sam nie wiem czemu. Za to bardzo, ale to bardzo nie spodobał mi się "We've Come For You All". I ogółem nie mogę znieść Busha na wokalu.
Niemniej - zespół godny polecenia, zwłaszcza, że na swój sposób jest "inny" od pozostałej Czwórki.