Tymon & The Transistors – polski zespół muzyczny, założony w czerwcu 2002 przez Tymona Tymańskiego, wykonujący muzykę rockową. W repertuarze znalazły się zarówno utwory poprzednich formacji Tymona (Kury, Trupy, Czan, Poganie), jak i nowe, nawiązujące do poprzednich dokonań, mające jednak zdecydowanie gitarowy charakter. W 2004 zespół nagrał soundtrack do filmu Wojciecha Smarzowskiego Wesele. Druga płyta Tymona & Transistors, Don't Panic! We're From Poland, ukazała się w 2007 roku. Zespół odbył trasę koncertową i wrócił do studia, by nagrywać płytę o roboczym tytule Polskie Gówno. Planowany termin wydania płyty, mającej kontynuować zamysł rozwinięty na płycie Kur P.O.L.O.V.I.R.U.S. i na Weselu, to kwiecień-czerwiec 2008 roku.
Nie wiem, co napisać... Bardzo fajny zespół, który poznałam dzięki poprzednim projektom Tymona Tymańskiego (które również polecam).
Nie wiedziałam gdzie ich umieścić, ale myślę, ze to dobry dział : D
Klik
Offline
Laserowy Lotos rangi 5.
Odkurzam stary temat!
Trzeba przyznać Tymonowi i jego ekipie, że nawet z tandetnego "Białego Misia" potrafią zrobić ciekawą piosenkę.
Bardzo ich lubię, nie jest to może zespół, który bym wychwalał po niebiosa, ale trzymają naprawdę wysoki poziom w porównaniu z niektórymi polskimi zespołami. To co głównie mi się podoba w ich muzyce to elastyczność i różnorodność w stylach muzycznych, co najlepiej widać na nagranej specjalnie na potrzeby filmu Smarzowskiego pt. "Wesele", gdzie można posłuchać zarówno typowego blues'owego "Widziałem Cię z innym chłopcem", skocznego "Cellulitis" oraz typowo wiejsko-weselnego "Wieś jak malowanie". Wszystkie zaś te piosenki są bogate w drugą zaletę tego zespołu- satyra. Tymon świetnie potrafi wyśmiać polskie społeczeństwo i showbiznes, a niektóre jego wypowiedzi jak i też piosenki (np. kawałek D.O.B, o który była nawet wielka awantura). Polecam wszystkim zapoznanie się z tym zespołem jak i też z innymi projektami Tymańskiego.
Offline
trzymcie mnie.
Franek, proszę Cię, ''trzymają naprawdę wysoki poziom w porównaniu z niektórymi polskimi zespołami''? zabrzmiało to tak, jakby polski rynek muzyczny był wylęgarnią beztalenci, a Tymona i spółkę można pochwalić ''z braku laku''.
bardzo niesprawiedliwa ocena zespołu, który ma na koncie taką płytę jak, chociażby ostatnia, ''Bogos Heart''. dla mnie to naprawdę porządne granie, i to nie ''w porównaniu z tym, srakim czy owakim''.
Offline
Laserowy Lotos rangi 5.
Powiedziałem z niektórymi, a nie ze wszystkimi i miałem tu na myśli takie zespoły jak: Happysad, T.Love, Ira czy Strachy na Lachy, które według mnie są słabymi zespołami (fakt, mogłem bardziej podkreślić te zespoły, które uważam za złe). Nie uważam jednak, że nasz szołbyznys ma słabych wykonawców, bo jest ich od zaje**nia dużo.
Ostatnio edytowany przez Szymonoslaw (2012-05-04 10:26:16)
Offline
Laserowy Lotos rangi 5.
OJTAM
Dobra, wreszcie przesłuchałem cały "Bigos Heart" i prócz tytułowego kawałka, który jakoś mi nie podszedł to cała płyta jest prześwietna!
Offline
User
Bardzo dobra, pozytywnie zakręcona kapela. Ost do "Wesela" lubię raz po raz zapuścić. "Bigos Heart" tez niczego sobie, ale to nie ten sam poziom odjebania.
Mój ulubiony kawąłek T&TT to "Wieś jak malowanie" - bardzo swojskie. Czuje w tym smalec i słoninę.
Offline