A ja zauważyłam, że ''posądzacie'' Bon Jovi o Glam Metalostwo. Choć tenże zespół nie należy do Moich ulubionych, nie jest zespołem Glan Metalowym, nazwałabym Go raczej Hard Popem ;]
Co do Glam Metalu... Może zacytuje Dave'a Ellefson'a (były basista Megadeth):
Co to ma znaczyć? Obcisłe spodnie, lakier do paznokci, lakier do włosów. Ktoś się chyba urodził nie w tym ciele, co powinien.
Ostatnio edytowany przez Malwina (2009-12-08 22:35:37)
Offline
Hawkguy
Ty sama jesteś pop (xP)
Bon Jovi to produkt lat '80 i jak najbardziej grają muzykę rockowo-metalową. W sumie nawet nie wiem co dokładnie. Na pewno w 80s była to jakiś odłam glamu. Poza tym będę ich bronił ręcyma i nogami, gdyż są super ;3
Offline
Ja nie uważam, że są źli <choć zbyt dobrzy też nie są xD), ale Metal? Glam Metal? To, że Szanowny Pan Johnny Bon Jovi miał grzywę bujniejszą niż sam Król Lew, nie czyni ich zespołem Glan Metalowym. Bon Jovi ma fajne kawałki, jak najbardziej popowe, a mówiąc popowe nie ma na myśli rihanowe czy brinejowe, są przebojowe, ale w żadnym wypadku Metalowe, zresztą, jeśli ich lubisz, to nie porównuj ich do tego chłamu Mötley Crüe.
Offline
User
chłamu Motley Crue? Tak się składa, że jestem fanem Motley Crue i kocham ich muzykę i ich samych. A jeżeli chodzi o Glam Metal, to ja uwielbiam ten styl. Dodam, że oprócz wyżej już wymienionych zespołów można wyróżnić inne takie jak:
Poison
Tigertailz
Pretty Boy Floyd
Britny Fox
Ja i tak nie porównuję żadnego zespołu, bo każdy zespół Glam Metalowy jest moim zdaniem dobry. Bona Joviego też lubię, zwłaszcza "Livin on a Prayer", ten utwór prawie że mnie wzrusza czyli wyśmienity jest.
Ostatnio edytowany przez BoogsterPete (2010-01-16 23:14:09)
Offline
Założyciel
Ale Mötley Crüe jest świetny nie tylko ze wzg na muzyke.
Hana, dlaczego nie podoba ci się ich image? moim zdaniem jest naprawde niezly;]
Glam ma w sobie taaki niezapomniany klimat jak dla mnie;] Coś innego niż mamy teraz;]
Tak wgl "Livin on a Prayer" to też genialna muzyka jest...
taka muzyka lat 80 ma coś w sobie;]
Offline
Gość
Equus napisał:
A ja zauważyłam, że ''posądzacie'' Bon Jovi o Glam Metalostwo. Choć tenże zespół nie należy do Moich ulubionych, nie jest zespołem Glan Metalowym, nazwałabym Go raczej Hard Popem ;]
Bon Jovi to glam rock (hair metal) nie najwybitniejszy, ale jednak przedstawiciel tego nurt.....
Equus napisał:
Co do Glam Metalu... Może zacytuje Dave'a Ellefson'a (były basista Megadeth):
Co to ma znaczyć? Obcisłe spodnie, lakier do paznokci, lakier do włosów. Ktoś się chyba urodził nie w tym ciele, co powinien.
Kolo przegina (mówie o Davie oczywiscie:P)
Gość
Rog3r napisał:
Taa, Bon Jovi to Glam Rock, zwłaszcza na Keep The Faith.
A do jakiego pod gatunku muzyki rockowej (metalowej) bys ich zaliczył (dla mnie glam rock i hair metal to synonimy)?
RYM zalicza ich do: Hard Rock, Pop/Rock, Rock, Glam Metal, Adult Contemporary, AOR, Contemporary Country, Country Pop, Country Rock (http://rateyourmusic.com/artist/bon_jovi) a to najlepsza strona muzyczna jaką znam:P)
Ostatnio edytowany przez hard (2010-11-29 19:34:14)
Gość
Moim zdaniem Bon Jovi trzba umiec periodyzowac ten kto ich słucha, słuchał wie ze ich muzyka ewoluje w ich własnym kierunku a na samym początku plyta slippery when wet była na maksa Glam Metalowa (teraz dla nas moze byc to POP rock ale kiedys to była dosc ciezka muzyka) a za to płyty these days i Crossrads to typowy dobry Rock morał z tego taki ze swiat muza ludzie sie zmieniaja a ja bym oddał wszystko azeby zyc w tamtych czasach i moc czuc te muze (nawet wygladac jak czupiradło) To były kur... czasy
W pewnym dokumencie o historii metalu panowie fachowcy wyjaśniali dlaczego glam metalowe metalowce są w rzeczywistości bardziej męskie niż te nie glamowe metalowce. Tylko chyba czegoś nie zrozumiałem w ich wywodzie.
Offline
Glam - jak dla mnie zabawa dorosłych facetów. Taki prawdziwy bunt: używanie "niemęskich" kosmetyków, make-up, obcisłe, świecące ciuchy... Frędzle i miks tkanin. Do tego energetyczna muzyka, gitary... Pozostaje tylko machać piórami do rytmu.
Osobiście lubię od czasu do czasu "zapuścić" w odtwarzaczu takie klimaty. I nie mówię tu tylko o wspomnianym Bon Jovi ale też Motley Crue, Poison... To energetyzująca muzyka, w moim odczuciu.
Już się nie mogę doczekać aż ujrzę głębię swego zwyrodnienia
Offline
User
Również nie uważam Bon Jovi za Glam Metal.
Sama najbardziej z tego gatunku lubię Cinderellę, Def Leppard, Ratt'a i W.A.S.P..
Kiedyś lubowałam się w Pretty Boy Floyd'ach, Tigertailz, Vain'ie i innych, ale stwierdziłam, że to trochę zbyt (przepraszam) pedalskie dla mnie ^^
Offline
Laserowy Lotos rangi 5.
Glam metal nie jest zły, lubię Kiss, Def Leppard'a, jednak to, co zawsze mnie bolało to image zespołów, które grają taką muzykę. Jakoś boli mnie oglądanie dorosłych facetów, którzy noszą błyszczące i tak obcisłe gacie, że dokładnie można zobaczyć, co on kryje za rozporkiem, mają pomalowane pazury a na głowie siano z jakiejś stodoły, ogólnie mówiąc- fe . Jak już glam metal albo glam rock to tylko słuchać, a nie oglądać.
Ostatnio edytowany przez Szymonoslaw (2011-12-04 09:06:40)
Offline