Tankard
Niemiecki zespół thrashmetalowy założony w 1982r. Ich tematyką jest Piwo...
Skład
Andreas „Gerre” Geremia - wokale
Andy Gutjahr - gitara
Frank Thorwarth - bas
Olaf Zissel - perkusja
Dyskografia
Zombie Attack (lipiec 1986)
Chemical Invasion (październik 1987)
The Morning After (wrzesień 1988)
Hair of the Dog (best of; 1989)
Alien EP (1989)
The Meaning of Life (1990)
Fat, Ugly and Live (koncertowy; 1991)
Stone Cold Sober (1992)
Two Faced (marzec 1994)
The Tankard (1995)
Disco Destroyer (12.03.1998)
Kings of Beer (17.05.2000)
B-Day (10.06.2002)
Beast of Bourbon (22.03.2004)
Fat, Ugly and Still (A)Live DVD (24.10.2005)
The Beauty and the Beer (26.05.2006)
Best Case Sceanrio: 25 Years in Beer (best of, 31.08.2007)
Thirst(2008)
Wideo
http://www.youtube.com/watch?v=Ec51yi2yYq4
Ostatnio edytowany przez ryba969 (2010-02-15 14:05:35)
Offline
Hawkguy
Wycyganiłem swojego czasu od wujka ich album "Zombie Attack". Pamiętam, że był całkiem niezły, ale nie było szału.
Offline
Gość
;
Ostatnio edytowany przez kupmisekator (2011-04-24 23:50:39)
Gość
Zomkie Attack - świetny album. Polecam też Beast Of Bourbon oraz The Beauty And The Beer.
Kawałek Die With A Beer In Your Hand jest świetny ^^
User
Nadchodzi nowa, już 16 płyta zatytułowana "R.I.B.". Teledysk do kolejnego piwnego teledysku:
http://www.youtube.com/watch?v=NK6c58ZkJBo
Offline
Hiss
Nigdy w życiu nie słyszałem nawet sekundy ich muzyki, kliknąć w link czy nie ma potrzeby?
Offline
User
Warto. Jajcarskie granie, ale na poziomie. Elita niemieckiego treszu jak się patrzy.
Offline
Ja bym ich pod pewnymi względami nawet do Motorgłowy porównał. Co by nie nagrali zawsze trzyma pewien solidny poziom.
W ogóle, czy mi się wydaje czy Gerre trochę schudł? ;o
Offline
User
Na pewno schudł. Coś mi się wydaje, ze przerzucił się na lepsze, droższe trunki. Nie ma już takiego bojlera jak np w teledysku z "Thirst" (2008 r.), swoją droga zajebistego:
http://www.youtube.com/watch?v=Ec51yi2yYq4
Offline
Hawkguy
DonMielone napisał:
http://www.youtube.com/watch?v=Ec51yi2yYq4
Świetny ten kawałek, chyba poobczajam ich więcej.
Offline