w stolicy Śląska
w sumie pierwszy raz byłam w IMAXie i muszę powiedzieć: zajebiste wrażenie.
Offline
Hiss
Hera napisał:
w stolicy Śląska
Nie uciekniesz przed prawdą. ;]
I jak film? Podejrzewam, że dopieszczony do bólu.
Offline
Nie wiem kiedy mi zleciało to półtora godziny. Ledwo się zaczęło, a już koniec ; ( Sama historia tego chłopaka, mimo że ciekawa wizualnie i w ogóle, to jednak tylko taki ozdobnik. Nie ma co się nastawiać na jakąś głęboką fabułę ;p Ale efekty fajne.
Offline
Hiss
Hera napisał:
Sama historia tego chłopaka, mimo że ciekawa wizualnie i w ogóle, to jednak tylko taki ozdobnik. Nie ma co się nastawiać na jakąś głęboką fabułę ;p Ale efekty fajne.
Wiadomo, mnie i tak najbardziej interesują ujęcia z koncertu.
Offline
Zbanowany
Mnie zastanawia tylko jedno - w jaki sposób Meta się jeszcze bardziej zeszmaci????
Wydawanie gównianych płyt w kilkuletnich odstępach, zasypywanie ludzi zbędnym gównem (EP-ki, koncerty DVD),
sięgające zenitu skomercjalizowanie się do reszty (koszulki, kubki, majtki, piórniki i wszelkiej maści inne gadżety),
wydanie asłuchalnego rzygu "Lulu" (przebijającego nawet "St. Anger"!), robienie Fanów w chuja z wydaniem nowej
płyty, a teraz wypuszczenie tego gównianego tzw. "sfabularyzowanego" koncertu - Mistrzowie Tandety!!!
Czekam na kolejną ich wtopę, bo to niezła komedia!
Ostatnio edytowany przez Rockin_Motherfucker (2013-10-04 14:28:37)
Offline
Hiss
Przemyślenia prosto z ławki w gimnazjum. Chrzanić korporacje i komercję w muzyce. Tylko garaż jest tru.
Offline
po co to zaznaczasz
Wiadomka, garaże najleprze
Offline
Zbanowany
XerX napisał:
Przemyślenia prosto z ławki w gimnazjum.
Zabawne, ale takie "gimnazjalne" przemyślenia ma większość ich normalnych Fanów (a nie Fanboyów!).
XerX napisał:
Chrzanić korporacje i komercję w muzyce. Tylko garaż jest tru.
Meta jak żadna inna kapela robi za ciula swoich Fanów i wciska im te same gówno od lat (w innym opakowaniu),
mając nadzieję że kupią to wszystko co im się da pod nos - tym torem poszli również Iron Maiden i AC/DC.
Meta to już od dawna nie jest Rockband, a zwykła Maszynka Do Robienia Kasy - taka sama jak Justin Bimber!
Natomiast taki Black Sabbath to nadal ten sam doskonały Rockband, co dawniej - do '95 systematycznie wydawali
płyty, a teraz powrócili po latach z nowym krążkiem. Black Sabbath to dobra komercja - są aktywni i nadal coś
tworzą, a nie jadą tylko na swojej popularności. Za to Meta jest złą komercją - łapią się kurwa wszystkiego
dla zarobienia zielonych, tylko nie Muzyki!
Nie chodzi o "granie w garażu" i "bycie true", a reputację i to co kapele sobą prezentują - pewnie jesteś dorosły,
więc powinieneś to zrozumieć a nawet sam wywnioskować. Mam kumpla - wielkiego Fana Hetdielda i spółki, który
jest nadal ich Fanem (ciekawe jak długo jeszcze?!) ale ma świadomość tego jak ta kapela daje dupy na każdym kroku.
Offline
Rockin_Motherfucker napisał:
XerX napisał:
Przemyślenia prosto z ławki w gimnazjum.
Zabawne, ale takie "gimnazjalne" przemyślenia ma większość ich normalnych Fanów (a nie Fanboyów!).
Chyba większość kuców.
Piszesz o robieniu fanów w ciula tak jakby to dotyczyło m.in. Ciebie. Zatem wnioskuję, że uważasz się za fana Metalliki. A jako fan powinieneś doskonale zdawać sobie sprawę z tego, że "Lulu" nie jest płytą Metalliki. To nie jest nawet Metallica i Lou Reed, to jest Lou Reed i Metallica. Najpierw Reed, potem Metallica. To chyba dość prosty koncept i uważam, że nie muszę tego dalej rozwijać.
EPki, srepki, koncertówki, merch etc. to są rzeczy właśnie dla die-hard fanów, czyli inaczej pisząc fanboyów. Oni kupią wszystko co Metallica wysra. I jest tu obopólna korzyść, więc nie rozumiem gdzie widzisz problem? Zbędne gówno? To nie kupuj. Proste. Slayer na ten przykład wprowadził kiedyś do sprzedaży prezerwatywy ze swoim logo. I co? I nic!
Gdybyś choć trochę orientował się w tym co dzieje się w zespole to nie wypisywałbyś takich farmazonów i dawno byś wiedział, że nowy album w najlepszym wypadku wyjdzie dopiero pod koniec 2014 roku. W NAJLEPSZYM WYPADKU. Z resztą jak dla mnie to mogą wydawać jeden album na dekadę albo i rzadziej. Szczyt kreatywności już dawno osiągnęli, a na drugą młodość bym nie liczył. Już niczym nas nie zaskoczą, tak jak nikogo nie zaskoczyło nowe Black Sabbath.
ZAPRASZAM WSZYSTKICH NA MOJEGO NOWEGO BLOGA
http://adresjesttymczasowy.blogspot.com/
Offline
Hiss
Mak zaoszczędził mi pisania. Podpisuję się pod jego postem.
edit:
A jednak dodam coś jeszcze.
Rocking Mofo, a co powiesz o Motorhead i Kiss? Popatrz sobie na sklepy z merchem na ich stronach internetowych, Metallika słabo przy nich wypada ; )
Nie mówiąc już o ilości wydanych greatest hits i koncertów (a co w ogóle złego jest w wydawaniu koncertówek?!?!?!) itd.
Te zespoły też potępiasz?
PS
Black Sabbath właśnie wydaje koncert z ostatniej trasy. Też się sprzedali : /
http://www.blacksabbath.com/
Offline
User
Meta to w sumie muzyka mojej młodości heh. W wieku 17 lat meta była podstawowym produktem wyznaczającym moją tożsamość muzyczną. Ja się zgadzam z rokckin. Dużo wartościowego robiła w latach przełomowych 80-90tych a potem to już odcinała kupony od swojej popularności i robiła to typowo dla kasy. Gimbazjalista jednak wkraczający w światek lepiej żeby się jednak zachaczył o metę To jest bardzo wskazane. Zdecydowanie bardziej niż zasłuchiwanie się w piątą wodę po kisielu naśladowców. Lepiej czerpać od źródła niż od kopiarek.Co jak co ale jednak to zawsze jest metalika z trzonem w postaci Kirka, Larsa i James'a. Jesteś tym, co słuchasz. To jest klasyka. Nie słuchać nigdy metaliki a być fanem metalu to jak być fanem literatury a nie czytać Szekspira W tym co zrobili byli perfekcyjni. Sami też się wzorowali ale ci od krórych czerpali zaliczali się do najlepszych. Nie wynaleźli koła ale są czymś swoistym. To chyba tyle w tym temacie.
Offline
Zbanowany
MAK:
1. Gówno mnie obchodzi, kto gra 1-sze skrzypce na "Lulu" - tam gra Meta, więc oceniam Metę!
2. Wcale mnie nie zaskoczyłeś z tym krążkiem w okolicach 2014, bo jestem z informacjami na bieżąco.
3. Hetfield z ziomkami są gówno wartymi i skąpymi na kasę sprzedawczykami, bo na pewno kurwa już nie
Muzykami - gdziekolwiek nie pójdę to tam widzę niezliczone chujstwa z ich pierdolonym logo (obok AC/DC
i Iron Maiden), a jak chcę zdobyć coś naprawdę zajebistego i mniej znanego to kurwa słyszę: "nie mamy"!
Jak to moja Żona powiedziała: "To wszystko to 5-ta woda po kisielu. To tak jakby przeterminowany towar
wrzucili w nowe opakowanie i z nową datą ważności." - nic dodać, nic ująć. Do takich wniosków doszło już
od zajebania ludzi i dlatego ilość Fanów Mety - niesamowicie maleje, zaś bronią ich tylko trzepnięci Fanboye.
4. Black Sabbath koło wynaleźli w 1970 roku i kto oczekiwał tego po Nich ponownie, ten powinien umówić
swój łeb na bliskie spotkanie ze ścianą - nie inaczej. "13" nie miał być rewolucją, bo rewolucja już dawno
miała miejsce - "13" to miał być Comeback do Korzeni, zrealizowany z myślą o Fanach. Tak samo nikt
kurwa normalny nie oczekuje rewolucji po Mecie - ich Fani chcą po prostu być brani pod uwagę, a tym
samym chcą nowej płyty (a nie być zlewanymi)! Jednak Meta ma w dupie Fanów i zarabia na tej samej
chujni od lat - Black Sabbath robią dokładnie na odwrót, dlatego Największy Szacunek dla Nich!
Zacytuję Andrzeja "Zmorę" Rdułtowskiego (z Dr. Hackenbusha): "Podoba mi się ta zależność w której
fani przychodzą na koncert, a my dla nich gramy. Fanom należy się największy szacunek, bo bez nich -
nie byłoby tego wszystkiego!" - słowa mądrego człowieka, którego poznałem osobiście(!). Tak więc
jeżeli jesteś mądrzejszy od faceta, który pracuje od 40 lat z hakiem na scenie - to nie mam pytań...
XERX:
1. Meta jest Królem Komerchy i nawet taki Motorhead - im nie dorównuje! A nawet jeśli biorąc pod uwagę ilości
wydawanego przez Motorów różnego rodzaju śmieci, to i tak to nie ma znaczenia bo kolesie na bieżąco robią
nowy materiał - nowa płyta już wnet!
2. Black Sabbath wydaje okoliczny koncert DVD i takie działania jak najbardziej popieram - chłopaki wnet kończą
z działalnością i nie każdy miał okazję być w tym Ich ostatnim okresie na Ich koncercie, to przynajmniej ludzie
zakupią pamiątkowe DVD na którym będą mogli zobaczyć Królów Heavy Metalu u schyłku swojej kariery.
Zaś te pazerne ćwoki z Mety nieustannie wydają jakieś DVD bez potrzeby i EP-ki - które tak naprawdę są tylko i wyłącznie
zrzutą klasycznych numerów w wersjach koncertowych z różnych miejsc, zamiast zapowiedzią nowego pełnoprawnego
materiału! Tak więc Sabbaci się nie sprzedali i nie jadą na swojej popularności - o nie, jest dokładnie na odwrót!
GOD_OF_EMPTINESS:
Też pamiętam maniakalne zasłuchiwanie się w krążki Mety za bajtla, ale te czasy minęły - teraz tylko czasem do nich zaglądam.
Podsumowując:
Skoro Meta nie potrafi i nie chce stworzyć nowego materiału, to niech po prostu się rozpadną w cholerę - zaoszczędzą zbędnego
czekania Fanom, a do tego zachowają resztki godności (o ile jeszcze je mają?!)...
Ostatnio edytowany przez Rockin_Motherfucker (2013-10-04 20:46:45)
Offline
User
Ja tam nie zaglądam fcale. Mam ciekawsze muzyczne potrzeby niż meta. Użyje swego standardowego tekstu, który idealnie pasuje do sytuacji Metallica? Panie, who cares??????
Offline
Zbanowany
GOD_OF_EMPTINESS:
Hahaha, doskonale dojebałeś i popieram Cię w zupełności!
XERX & MAK:
Najwięcej śmieci spod szyldu Black Sabbath wyszło między 1995 a 2012 - kiedy kapela nie wydawała materiału.
Ale to i tak nie ma znaczenia bo Tony, Ozzy i Geezer jak nie wydawali muzy jako Black Sabbath, to robili to jako
Oni sami - tak więc Ich Fani nie byli zbywani gównem, tylko dostawali na bieżąco świeże dźwięki aż po dziś dzień!
Ostatnio edytowany przez Rockin_Motherfucker (2013-10-04 21:11:00)
Offline
User
Dojebałaś, jeśli już Mistrzu
Offline