Hera napisał:
Czyli zagrali wszystko to, co chciałam usłyszeć na żywo ; D
Czyli Mastera, NEM, SBT, Seeka, One i może jeszcze Creeping Death i Unforgiven
ZAPRASZAM WSZYSTKICH NA MOJEGO NOWEGO BLOGA
http://adresjesttymczasowy.blogspot.com/
Offline
Unforgiven było średnie...
a najbardziej czekałam na Wherever I May Roam, For Whom the Bell Tolls, Mastera, Don't Tread On Me i Seen & Destroy ;p
No dobra... na One też czekałam...
edit:
Aa nie zagrali Fuel... szkoda.
Offline
Wybitny to cud, trąci Bogiem
Nie chcę widzieć Metalliki na żywo. Może to się wyda głupie, śmieszne, "bądź coś", ale oni są już starzy i jeśli by im coś nie wyszło na koncercie, to moje zdanie o nich jako genialnym zespole zostałoby zniweczone :C
Pooglądałabym, ale bez słuchania na żywo :<
Ostatnio edytowany przez ginger (2012-05-18 20:59:20)
Offline
Hiss
To bardzo okrutnie podchodzisz do pierwiastka ludzkiego w muzyce. To co skomponowali na stałe wchodzi w dorobek artystyczny i możliwość popełnienia pomyłki podczas grania na żywo nie powinna deprecjonować ich dorobku. Owszem, można pomyśleć, że powinni już dać sobie spokój, ale to co zrobili to już jest ich na zawsze.
Offline
Album Oriented Beatles
I ja w pełni popieram XerXa.
Śmieszne trochę masz podejście, zważywszy na to, że niektórzy wręcz lgną na koncerty starych wyjadaczy, bo polegają na ich doświadczeniu scenicznym. Jeszcze właśnie dochodzi to, że, niestety, gigant muzyczny, czy nie, każdy się starzeje. Więc ja bym tym bardziej chciał iść na koncert Mety, bo już niedługo - nie daj Boże - skład się może posypać i ludzie, którzy nigdy nie mieli okazji poskakać przy ich muzyce na żywo będą zazdrościli szczęśliwcom
Offline
ginger napisał:
Nie chcę widzieć Metalliki na żywo. Może to się wyda głupie, śmieszne, "bądź coś", ale oni są już starzy i jeśli by im coś nie wyszło na koncercie, to moje zdanie o nich jako genialnym zespole zostałoby zniweczone :C
Pooglądałabym, ale bez słuchania na żywo :<
First of all: Metalliki ;p
Second: owszem, istnieje ryzyko, że zespół spieprzy koncert i potem już się na nich nie patrzy jak na bogów (np. sławny koncert red hotów w Polsce sprawił, że wielu fanów się trochę od nich odwróciło).
ALE... choćbyś przesłuchała wszystkie kawałki Mety po tysiąc razy, to i tak nic Cię tak nie przybliży do zespołu jak koncert. Kiedyś sama nie byłam fanką koncertów (za dużo ludzi), ale teraz wydaje mi się, że wrażenia są warte zachodu.
Offline
Best, Metallica będzie grała jeszcze długo, trust me. Atmosfera w zespole jest najlepsza od lat, a jeśli do tego jest z tego kasa, to perspektywa rozwiązania kapeli jest baaaaaardzo odległa. Co nie zmienia faktu, że Metallikę mimo wszystko warto zobaczyć przy najbliższej nadarzającej się okazji. Bo mimo tego, że techniczne niedociągnięcia są (z Larsem i Kirkiem na czele), to nadal jest to doskonały show.
ZAPRASZAM WSZYSTKICH NA MOJEGO NOWEGO BLOGA
http://adresjesttymczasowy.blogspot.com/
Offline
Hiss
Mak, ty jesteś na overkill, to może wiesz czy są jakieś plany, plotki by wydać jubileuszowe koncerty na DVD? Byłem przekonany, że zrobią coś takiego, bo wiadomo impreza była wielka i można jeszcze na tym zarobić, ale już pól roku minęło i nic.
Offline
Album Oriented Beatles
Mak napisał:
Best, Metallica będzie grała jeszcze długo, trust me. Atmosfera w zespole jest najlepsza od lat, a jeśli do tego jest z tego kasa, to perspektywa rozwiązania kapeli jest baaaaaardzo odległa. Co nie zmienia faktu, że Metallikę mimo wszystko warto zobaczyć przy najbliższej nadarzającej się okazji. Bo mimo tego, że techniczne niedociągnięcia są (z Larsem i Kirkiem na czele), to nadal jest to doskonały show.
Mam głęboką nadzieję, ale i tak lat im nie przybywa, a szykują teraz jeszcze nową płytę - może być gorsza, mam nadzieję, że nie, ale w ostatniej dekadzie się opuścili, więc nie będzie zaskoczenia, jak nas znowu zaskoczą No, więc na koncertach będą grać nowe kawałki (Hera miała szczęście z trafieniem na koncert z przewodnim Czarnuchem) i mniej starych. Czyli im wcześniej, tym lepiej.
Offline
W Chorzowie w 2004 kiedy promowali St. Anger na 18 numerów w secie całe dwa były z promowanej płyty [setlista] :L Na Soni2010 były tylko trzy numery z DM, ale set był typowo festiwalowy, więc leciały same hiciory (Fade, Sanitarium, One i NEM na jednym gigu. trzy ballady, to już za dużo :L). I tak patrząc na sety z ostatnich lat, jak na ręce widać, że przeważają stare numery. Z Loadów rzadko coś się pojawia.
Chociaż jeśli o mnie chodzi, to chętnie usłyszałbym na żywo np. The House Jack Built, Until It Sleeps (to akurat udało mi się usłyszeć <3), Cure, The Outlaw Torn, Bleeding Me, Fixxxer, Bad Seed, The Memory Remains. I generalnie fajnie by było gdyby panowie zmienili szablon setlist, bo mimo wszystko wieje trochę nudą. I nie żebym narzekał, bo oni i tak bardzo mieszają przy setlistach. Są kapele, które na całej trasie cały czas walą ten sam set. Jednak uważam, że przydałby się jakiś powiew świeżości, bo rocznica Black Albumu kiedyś się skończy.
Po koncercie na Soni2010 byłem trochę zawiedziony setem, a po części też znudzony. I uznałem, że póki co odpuszczam sobie koncerty Metalliki.
Ostatnio edytowany przez Mak (2012-05-19 18:56:09)
ZAPRASZAM WSZYSTKICH NA MOJEGO NOWEGO BLOGA
http://adresjesttymczasowy.blogspot.com/
Offline
Hiss
Właśnie dlatego chciałbym dvd z rocznicowych koncertów, bo tam grali numery z (Re)Load. Uwielbiam te płyty, w moim odczuciu są bardzo, ale to bardzo artystyczne.
Offline
O, też bym chciała usłyszeć untill it sleeps czy bad seed...
...póki co jednak, ja tam znudzenia żadnego jeszcze nie mam
Offline
Album Oriented Beatles
Byłabyś zwyczajną ignorantką, jakbyś miała
Load i ReLoad są, owszem, inne, ale też fajne. Nie fajniejsze, nie prawie tak fajne, jak wcześniejsze. Fajne. Nie przyrównywałbym ich do np. debiutu, bo się dość mocno różnią.
A wprowadzający okrzyk do kawałka "Fuel" (i w ogóle całego ReLoad) jest takim entuzjastycznym piętnem dla obu płyt (tylko dla mnie ofc)
Offline
Kuurczę, najtrudniejsze pytanie dla mnie.
Wszystkie ich utwory lubię, ale ostatnio najbardziej:
-Enter Sandman,
-Welcome Home (Sanitarium),
-Master of Puppets (W wykonaniu zespołu Apocalyptica.. nie wypowiadam się nad majstersztykiem.),
-The Call of Cthulhu (nie wiem czy dobrze napisałam.. ),
-Orion,
-One,
-From whom the bell tolls,
-Fuel,
-Slither,
-Fixxxer,
-I dissapear,
-Until it sleeps,
Ogólnie najbardziej ostatnio słucham albumu ...And Justice for All, świetna płyta i świetny motyw okładki.
Ostatnio edytowany przez Kaolla (2012-08-09 17:32:51)
Offline
Metalliko, wybacz... to Deep Purple ci nie wyszło...
choć słucham od godziny ; D
Offline